Szukajka

Kategorie

poniedziałek, 7 listopada 2016

Brać czy nie brać? - oto jest pytanie!

Wiele par w końcu staje przed dylematem:
Brać czy nie brać?
Nie chodzi oczywiście o substancje psychoaktywne lub kredyt (aczkolwiek on łączy ludzi mocniej niż jakakolwiek inna deklaracja).
Chodzi o ślub.

Dla jednych niepotrzebna formalność - dla innych spełnienie marzeń.

Kiedy brać ślub?

Kiedy kochamy drugą osobę i chcemy spełnić z nią całe życie. 
Może brzmi to banalnie, ale często w momencie zawierania związku małżeńskiego słychać "najwyżej się rozwiedziemy" albo "żeby dzieci miały normalną rodzinę".

Jeśli rodzice wezmą ślub "z przymusu" i to dzieci i tak nie będą miały normalnej rodziny, bo nie chodzi o to żeby wychować je w atmosferze kłótni i konfliktów. No i udawanej miłości.

Jeśli rodzice się rozstaną, ale w pokojowym nastawieniu będą obydwoje wychowywać dzieci nie mieszkając razem to mają szansę na normalną rodzinę.

Co do rozwodu, zawsze należy brać pod uwagę, że coś może pójść nie tak.
Intercyza nie jest też takim głupim rozwiązaniem. 
Ale chodzi o to, że jak się dzieje źle to para powinna chcieć walczyć o ten związek. Poszukać pomocy u specjalistów, poradzić się innych, a przede wszystkim rozmawiać.
Rozmowa to podstawa zdrowego związku. 

A jeśli nadal nie jesteście przekonani to warto pomyśleć...

...co nam daje ślub?

  • Małżonek ma prawo do informacji medycznej lub załatwiania spraw w urzędach. W przypadku niezalegalizowanych związków możemy spotkać się ze stanowczą odmową.
  • Dziecko żony z automatu uzyskuje ojcostwo jej męża. Nie trzeba ustalać ojcostwa w sądzie lub pisać oświadczeń.
  • Można łatwo zmienić nazwisko na to należące do partnera.
  • Polityka rodzinna najczęściej obejmuje małżonków lub osoby samotnie wychowujące dziecko. W przypadku związków niezalegalizowanych jeden z rodziców może mieć trudności w uzyskaniu wsparcia ze strony państwa
  • Możliwość wspólnego rozliczania się z państwem
  • Nieopodatkowane darowizny
  • Wspólnie adoptować dziecko może tylko para małżeńska
  • Bezrobotny małżonek otrzymuje ubezpieczenie zdrowotne ze strony partnera
  • Automatycznie dziedziczymy po małżonku
  • Aby się definitywnie rozstać konieczny jest rozwód. A do rozwodu konieczne jest przemyślenie całej sytuacji przynajmniej dwa razy i trudniej jest podejmować nieprzemyślane decyzje.
  • Można mówić o kimś "mój mąż" lub "moja żona" ;-)

Oczywiście wszystko ma swoje wady:

  • W przypadku nieustalenia rozdzielności majątkowej, kiedy jeden z małżonków zaciągnie kredyt, to komornik może zająć ich wspólny majątek
  • W niektórych przypadkach osoby samotnie wychowujące dzieci mają różne przywileje np. pierwszeństwo w uzyskaniu miejsca w przedszkolu państwowym
  • Do rozstania konieczny jest rozwód, co dla niektórych może być przeszkodą i dodatkowym stresem np. konieczność zeznawania w sądzie, przedłużające się rozprawy, orzekanie o winie itp.

Wszystko fajnie....

...ale trzeba również podjąć decyzję jaki wziąć ślub?

W 2015 roku ponad 62% ślubów to były ceremonie konkordatowe. Nie trzeba dodawać, że znaczną przewagę miał tutaj kościół katolicki. Z roku na rok ta liczba spada, jednak w porównaniu do innych krajów jest ich nadal bardzo dużo. 

Ślub kościelny ma dużo sensu w przypadku osób wierzących. To jest chyba oczywiste i nie ma sensu się nad tym rozwodzić. Dla niektórych ważne jest aby przysięgać przed Bogiem. Innym wystarczy do tego jedynie urzędnik.

Dlatego postanowiłam wymienić zalety ślubu cywilnego, który nadal jest w mniejszości:

  1. Tylko urzędnik Urzędu Stanu Cywilnego może sporządzić akt małżeństwa. Oznacza to, że w przypadku ślubu kościelnego ksiądz ma obowiązek wysłać dokumenty do USC w przeciągu kilku dni. Jeśli tego nie zrobi (a to też się zdarzało) w świetle prawa para nie jest małżeństwem.
  2. Ślub kościelny jest bardziej widowiskowy, ale często wychodzi znacznie drożej niż cywilny.
  3. Na ślub cywilny nie przyjdą osoby "z ulicy". W przypadku kościelnego często odbywa się wtedy normalna msza na którą każdy może przyjść.
  4. Od niedawna jest możliwość wzięcia ślubu cywilnego w plenerze. Jedynym warunkiem jest wybranie odpowiednio godnego miejsca, które zaakceptuje urzędnik USC.
  5. Jeśli zależy nam na białej sukni z welonem to możemy też założyć taką na ślub cywilny. W dzisiejszych czasach nie jest to postrzegane jako coś niewłaściwego.
  6. Z drugiej strony jeśli nie lubimy zbytniej ekstrawagancji możemy się ubrać skromnie, w garsonkę. W przypadku ślubu kościelnego jest to gorzej postrzegane.
  7. Terminy na ślub cywilny są krótsze niż na kościelny. Nie wymagają również nauk przedmałżeńskich oraz dodatkowych sakramentów. W niektórych miejscach można wziąć taki ślub zaledwie miesiąc po zgłoszeniu.
  8. Ślub cywilny trwa zaledwie 15-20 minut, więc nie ma problemu z planowaniem czasu. 

Regułka

Istnieje też spora różnica między tekstem przysięgi ślubnej kościelnej, a cywilnej. 
W przypadku ślubu kościelnego brzmi ona:
"Ja ... biorę Ciebie ... za żonę/męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że Cię nie opuszczę aż do śmierci.
Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.
(...)
... przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego"

Natomiast przysięga cywilna brzmi:

"Świadomy/Świadoma praw i obowiązków wynikających z zawarcia małżeństwa uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z ... i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe."

Do niedawna były obowiązki wynikające z założenia rodziny, teraz zmieniono na małżeństwo. Sens pozostaje jednak ten sam.


Decyzję o tym czy i jaki wziąć ślub pozostawiam Wam. Warto jednak przemyśleć wszystkie za i przeciw, a najlepiej "wypróbować się" w związku kohabitacyjnym, a dopiero wtedy sięgnąć po obrączki. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz